3, 3, 362 – czyli trzy dni, trzy stolice 362 kilometry
Jednak liczba 3 przynosi mi szczęście. Od kilku dni wszystko na to wskazuje. Stało się. 9 maja o 22.40 w Katowicach Flixbusem, obrałam kierunek Wiedeń. Flixbusy mają przeważnie z tyłu specjalne bagażniki na rowery, ale kierowcy nie chciało się go rozkładać, więc wpakował mój rower … Czytaj dalej3, 3, 362 – czyli trzy dni, trzy stolice 362 kilometry