Góry Bialskie – Czernica

Góry Bialskie, mały teren na mapie nie wyróżniający się wysokimi szczytami, ani rozległymi widokowymi polanami. Mnóstwo asfaltów, ale i tak wydają się dzikie i nie odkryte. Wiele osób nie kojarzy tego małego pasma, bardziej ten skrawek mapy utożsamiany jest z Masywem Śnieżnika. Do zwiedzenia gór … Czytaj dalejGóry Bialskie – Czernica

Trójmorski Wierch, góry i czekolada

Góry… Myśląc o górach wyobrażasz sobie wyniosłe szczyty ze szpiczastymi jak brzytwa wierzchołkami, oblanymi nigdy nie topniejącym lodem, bo przecież nie wyobrazisz sobie niskich pagórków nieśmiale wyłaniających się z ziemi. Sudety Wschodnie, góry inne, inne niż Beskidy, inne niż Tatry, tutaj wierzchołki są bardziej wypłaszczone, … Czytaj dalejTrójmorski Wierch, góry i czekolada

Beskidzkie przedwiośnie

Przedwiośnie jest uzupełniającą porą roku w strefie klimatu umiarkowanego. Za przedwiośnie uważa się okres na styku zimy i wiosny. Temperatury są wtedy dodatnie i wahają się pomiędzy 0 a 5°C. Występujące opady atmosferyczne są wówczas ciekłe, a jeśli stałe, to szybko zanikają. A prościej, to … Czytaj dalejBeskidzkie przedwiośnie

„Pieśń lodu i ognia” – elektryczny Beskid Śląski

Lubię legendy, baśnie, powieści fantasy, mityczne postacie i mroczne historie. Mam poczucie, że balansowanie na granicy strachu, a czasem głupoty sprawia, że życie staje się ciekawsze. Natomiast robienie rzeczy powszechnie uważanych za skrajną nieodpowiedzialność, to tworzenie niesamowitych wspomnień. Zdaję sobie sprawę, że zawsze może pójść … Czytaj dalej„Pieśń lodu i ognia” – elektryczny Beskid Śląski

Magurka Wiślańska – Grudzień w Beskidzie Śląskim

Klawiatura fortepianu, składa się z zaledwie osiemdziesięciu ośmiu klawiszy, co nie oznacza przecież, że kiedykolwiek zabraknie pomysłów na komponowanie nowych, pięknych utworów… Nie mogę powiedzieć, że byłam już wszędzie w Beskidzie Śląskim i nie mam nic nowego do zobaczenia. Każde miejsce, o każdej porze roku, … Czytaj dalejMagurka Wiślańska – Grudzień w Beskidzie Śląskim

Stecówka, Cienków i krowa

Wyjątkowo nie miałam pomysłu gdzie pojechać na weekend. Ilość słońca jaką daje nam teraz dzień sprawia, że nie mogę nic konkretnego zaplanować. Lubię jeździć w nocy i po ciemku, ale jednak kiedy jadę w nowe miejsce wolę coś widzieć. Sprawą oczywistą był fakt, że pojadę … Czytaj dalejStecówka, Cienków i krowa

Hrubý Jeseník, zakazana góra i smoki

Wysoki Jesionik W skrócie. Mały mezoregion wchodzący w skład Sudetów Wschodnich i pasma Jesioników. Region dobrze rozwinięty turystycznie, nie tylko pod względem rowerowym. Każdy znajdzie coś dla siebie: od leśnych asfaltów, szutrów po enduro. Jesioniki planowałam odwiedzić w przyszłym roku, ale nadarzyła się okazja wyjazdu, … Czytaj dalejHrubý Jeseník, zakazana góra i smoki

Wielka Racza – Wielka Rycerzowa

Wielka Racza, Wielka Rycerzowa. Nazwy budzące respekt, brzmiące dostojnie i władczo. Zwlekałam z tym wypadem. Trasę miałam już dawno zaplanowaną, aż w końcu przyszedł ten dzień, kiedy obudziłam się rano, stanęłam przed lustrem i powiedziałam: dzisiaj pojedziesz w Beskid Żywiecki. Grupa Wielkiej Raczy inaczej Worek … Czytaj dalejWielka Racza – Wielka Rycerzowa

Pieniny Spiskie – mała kraina czarów

Tęcza bijąca po oczach odcieniami zieleni, pastwiska, złote źdźbła dzikich traw, rozmaite kolory polnych kwiatów, błękit nieba i ponadgryzane jak precel białe chmury. Pieniny Spiskie to cisza, spokój, dzikość, krowy leniwie pasące się na łące, ciepły powiew wiatru. Wszystko razem tylko zaostrza apetyt na wejście … Czytaj dalejPieniny Spiskie – mała kraina czarów